Trądzik pospolity (łac. acne vulgaris) jest powszechnie występującą chorobą zapalną skóry o charakterze przewlekłym. Według raportów dotyczących rozpowszechniania się tego schorzenia dotyka ono ok. 9,4% światowej populacji, w tym mniej więcej 80% nastolatków oraz aż do 100% młodych ludzi [1, 2]. Obecnie trądzik nie wiąże się wyłącznie z okresem dojrzewania, ale pojawia się u osób w niemal każdym wieku. Coraz częściej mówi się o tzw. trądziku późnym, który dotyka 12–54% kobiet między 25. a 40. r.ż. Występowanie zmian trądzikowych może się utrzymywać okresowo nawet do 50. r.ż. kobiety oraz nawracać po okresie menopauzy [3].
POLECAMY
Obraz kliniczny trądziku pospolitego jest bardzo zróżnicowany [4]. Najczęściej spotykaną postacią choroby jest postać łagodna – występuje ona u prawie 85% chorych. W postaci łagodnej możemy wyróżnić kilka postaci klinicznych. Są to:
- postać zaskórnikowa (łac. acne comedonica) – występuje na skórze twarzy – czoła, a także policzków; charakteryzuje się występowaniem licznych otwartych bądź zamkniętych zaskórników,
- postać grudkowa (łac. acne papulosa) – zlokalizowana na skórze twarzy pod postacią grudek, zaskórników i krost,
- postać grudkowo-krostkowa (łac. acne papulo-pustulosa) – najczęściej spotykana zapalna postać trądziku; występuje na skórze twarzy, ramion, pleców i klatki piersiowej; charakteryzuje się występowaniem licznych zaskórników, a także zapalnych grudek i krost.
Pozostałe 15% stanowią przypadki postaci ciężkiej trądziku:
- postać ropowicza, guzkowo-cystowa (łac. acne nodulocystic) – charakteryzuje się występowaniem zaskórników, guzów i guzków oraz powstawaniem kanałów i przetok wypełnionych ropną, krwistą bądź ropno-krwistą wydzieliną. Po wygojeniu się zmian w tej postaci trądziku mogą pozostać blizny zanikowe lub keloidy,
- postać skupiona (łac. acne conglobata) – występują w niej liczne torbiele i głębokie ropnie prowadzące do późniejszego powstania blizn przerosłych i zanikowych,
- postać bliznowcowa (łac. acne keloidea) – prowadzi do powstania przerosłych blizn,
- postać piorun...