Jak skutecznie poradzić sobie z tłustą cerą?

Materiały partnera

Masz tłustą cerę i nie możesz sobie z nią poradzić? Nie wiesz jakich kosmetyków używać? Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się więcej

Tłusta cera czyli jaka?

Tłusta cera potrafi dać w kość – świecenie się skóry po godzinie od umycia, rozszerzone pory, a do tego częste niespodzianki w postaci niedoskonałości. Jeśli brzmi znajomo, spokojnie – nie jesteś sama. Choć ten typ skóry bywa wymagający, odpowiednia pielęgnacja potrafi naprawdę zmienić sytuację na plus. Wystarczy kilka dobrze dobranych kroków i kosmetyki, które działają, zamiast podrażniać czy przesuszać. Poniżej znajdziesz wskazówki, jak ogarnąć tłustą cerę i jakich produktów CeraVe używać.

POLECAMY

Dlaczego skóra się przetłuszcza?

Tłusta cera to przede wszystkim efekt pracy gruczołów łojowych, które produkują więcej sebum, niż skóra w danym momencie potrzebuje. Może to wynikać z genów, hormonów, stresu, ale też nieodpowiedniej pielęgnacji. Dużo osób próbuje „odtłuścić” skórę na siłę, co tylko pogarsza sytuację – przesuszona skóra zaczyna produkować jeszcze więcej sebum. Kółko się zamyka.

Dlatego zamiast walki ze skórą, lepiej ją wspierać i stopniowo doprowadzić do równowagi.

Oczyszczanie – delikatne, ale skuteczne

Prawidłowe oczyszczanie to absolutna podstawa, kiedy masz tłustą cerę. Chodzi o to, żeby usunąć sebum i zanieczyszczenia, ale nie naruszyć bariery ochronnej. Zbyt mocne żele często wysuszają, a wtedy skóra jeszcze bardziej się buntuje.

Właśnie dlatego tak dobrze sprawdza się CeraVe Oczyszczający Żel do Mycia (Foaming Cleanser). Delikatnie myje, a dzięki ceramidom i niacynamidowi wspiera skórę zamiast ją osłabiać. Można go używać codziennie – rano i wieczorem.

Złuszczanie – sposób na pory i zaskórniki

Przy tłustej skórze regularna eksfoliacja potrafi zdziałać cuda. Dzięki niej pory stają się mniej widoczne, skóra się wygładza, a zaskórników jest zdecydowanie mniej. Najlepiej działają kwasy BHA, czyli m.in. kwas salicylowy, który przenika przez sebum i pracuje „w głębi”.

Dobrym produktem do takiego zadania jest CeraVe SA Smoothing Cleanser. Łączy kwas salicylowy i ceramidy, więc jednocześnie złuszcza i dba o skórę. Jeśli masz skórę wrażliwszą, zacznij od 2–3 razy w tygodniu – i stopniowo zwiększaj częstotliwość.

Nawilżanie – obowiązkowa część pielęgnacji

To mit, że tłusta skóra nie potrzebuje kremu. Potrzebuje – tylko lekkiego i niekomedogennego. Gdy jej go brakuje, robi się odwodniona, a wtedy sebum pojawia się w jeszcze większej ilości. Efekt? Jeszcze większy błysk i częstsze niedoskonałości.

Świetnie sprawdza się tu CeraVe PM Facial Moisturizing Lotion. Jest lekki, szybko się wchłania, nie obciąża skóry, a przy tym solidnie nawilża dzięki ceramidom i kwasowi hialuronowemu. W sam raz pod makijaż, ale też jako krem na noc.

Filtr SPF – mały krok, który daje duży efekt

Krem z filtrem powinien być nieodłączną częścią codziennej rutyny, nawet przy tłustej cerze. Promienie UV mogą nie tylko nasilać problemy skórne, ale też prowadzić do przebarwień – szczególnie jeśli stosujesz kwasy.

Dobrym wyborem jest CeraVe Facial Moisturizing Lotion SPF 25, który jest lekki, nie bieli i nie zostawia tłustej warstwy. Nadaje się do codziennego użytku i pięknie dogaduje się z makijażem.

Dodatkowe wskazówki dla posiadaczek tłustej skóry

Oprócz pielęgnacji warto zwrócić uwagę na kilka drobnych nawyków, które naprawdę potrafią pomóc:

  • zmieniaj poszewki i ręczniki częściej niż zazwyczaj,
  • nie dotykaj twarzy w ciągu dnia (to trudne, ale bardzo ważne),
  • unikaj kosmetyków zatykających pory,
  • dbaj o dietę – mniej cukru = mniej niespodzianek,
  • pamiętaj o dokładnym demakijażu.

Z pozoru błahe, ale w praktyce robią sporą różnicę.

Podsumowując, choć tłusta cera potrafi być wymagająca, odpowiednio dobrana pielęgnacja przynosi świetne efekty. Najważniejsze są trzy kroki:

delikatne oczyszczanie, rozsądne złuszczanie i lekkie, ale skuteczne nawilżanie, dopełnione codziennym SPF. Produkty CeraVe (o których więcej możesz dowiedzieć się na  https://www.notino.pl/cerave/) świetnie wpisują się w tę rutynę – są delikatne, ale jednocześnie konkretne w działaniu.

Z czasem skóra staje się spokojniejsza, mniej się świeci, a niedoskonałości pojawiają się rzadziej. To proces, ale naprawdę warto.

Przypisy